Sypiania pod gwiazdami, to marzenie większości osób, ale na jego spełnienie mogą liczyć raczej Ci, którzy mają dom lub mieszkanie z pokojem na poddaszu. To właśnie tutaj panuje większy spokój z uwagi na oddzielenie przestrzeni poddasza od miejsc, gdzie toczy się codzienne życie. Z jednej strony, to taka strefa komfortu, dosyć intymna, która sprzyja powstaniu sypialni, a z drugiej, niełatwa przestrzeń do aranżacji z uwagi na trudne do zagospodarowania skosy. Podpowiemy Wam, jak sobie poradzić z tym tematem.
Plan to podstawa
Kawałek kartki, długopis, miarka – to konieczne narzędzia do przygotowania planu. Podstawą musi być zmierzenie całego pomieszczenia i prawidłowe rozplanowanie mebli i elementów, które chcemy umieścić w sypialni. Przyglądnijmy się dobrze skosom i ich wysokościom, bo od tego w dużej mierze zależy, jaki meble stanie, w którym miejscu. Liczy się kształt pomieszczenia, wysokość ścianek kolankowych, umiejscowienie okien oraz kąt nachylenia dachu. Pomimo tego, że na poddaszu będzie sypialnia, nie będziemy w niej tylko leżeć, musimy także się poruszać, więc zaplanowanie ciągów komunikacyjnych w odpowiednich miejscach, to również ważny element. Rozejrzyjmy się po pokoju i zastanówmy nad doborem kolorystyki ścian, żeby pomieszczenie było odpowiednio doświetlone i nie sprawiało ponurego wrażenia. Biele czy delikatne pastele, to idealne rozwiązanie do pomieszczeń ze skosami, bo otwierają przestrzeń i odbijają światło. A jeśli już dobierzemy kolor ścian, to oświetlenie musi je uzupełniać, dlatego zastanówmy się, gdzie rozmieścić punkty świetlne i jakie światło sprawdzi się w sypialni najlepiej. Na pewno przy łóżku przydadzą się lampki nocne, które dają ciepłe światło i można je wykorzystać przy wieczornym czytaniu książek przed snem. Unikajmy natomiast zimnego światła, ochłodzi sypialnię i zmieni jej kolorystykę, więc nasze starania z doborem koloru ścian spełzną na niczym. No i meble, zastanówmy się co chcemy, aby stało w naszej sypialni. Im mniej tym lepiej, bo to w końcu miejsce do relaksu i odpoczynku, a nie pokój gościnny. Podstawa to łóżko, stoliki nocne, komody, może szafa lub garderoba, jeśli jest na to miejsce. Kiedy jednak nie dajemy sobie rady z zagospodarowaniem pomieszczenia pod skosem na sypialnię, skorzystajmy z pomocy fachowców, którzy mają doświadczenie w tego typu rozwiązaniach. Nie tylko zmierzą pomieszczenie, ale na podstawie wprowadzonych do programu danych, przedstawią nam wizualizację pokoju oraz gotowych mebli. To zdecydowanie łatwiejsze i pewniejsze rozwiązanie.
Oswoić skosy
Pomieszczenie ze skosami ma swój niekwestionowany urok i klimat, pomimo, że nie jest łatwe do aranżacji. Planując ustawienie poszczególnych mebli, weźmy pod uwagę wysokość ścian prostych, od których odchodzi skos. O ile odchodząca od pionu ściana nie przeszkadza przy stojącej tam komodzie i nie utrudnia jej funkcjonowania, o tyle nagłe nachylenie ściany nad łóżkiem już może stanowić problem. Nikt z nas nie chce przecież budzić się z guzem na głowie, czy wiecznie uważać, aby nie uderzyć się przy nocnym lub porannym wstawaniu z łóżka.
Skosy można wykorzystać na kilka sposobów.
W zależności od kąta nachylenia skosu pomyślny o ustawieniu pod nim toaletki, chyba, że jest na tyle wysoki, że wstawienie łóżka i szafek nocnych nie będzie stanowiło problemu. Doskonale w taki miejscu sprawdzą się także różnego rodzaju półki, jako miejsce do przechowywania – podpowiada Monika Szczęsny, projektantka z firmy Komandor.
Jak więc ustawić łóżko, żeby było meblem funkcjonalnym i użytecznym? Przecież wygodne łóżko w sypialni to podstawa. Najbardziej komfortowym rozwiązaniem dla nas jest ustawienie łóżka w miejscu, gdzie pokój ma normalną wysokość, ale wiadomo przy skosach czasami jest to niemożliwe. Wybierzmy więc w miarę wysoko zaczynający się skos lub wykonajmy łóżko na wymiar, obniżając jego wysokość. Grubość materaca to ok. 35-45 cm, czyli aby dorosły człowiek mógł usiąść na nim bez obawy uderzenia głową o skos, potrzebna jest wysokość ok 90 cm. Łóżko wykonywane na wymiar to często stosowane, bardzo praktyczne rozwiązanie, które ułatwia uniknięcia konfliktu i spotkania się ze ścianą przy wstawaniu. Pamiętajmy też, że do łóżka powinien być swobodny dostęp dla korzystających z niego osób, więc zadbajmy o ten detal.
Ważną rolę w łóżku odgrywa zagłówek. Możemy go wykonać w kolorze łóżka, mebli w pomieszczeniu lub połączyć ze szkłem, takim samym jak w drzwiach szafy czy drzwiach do garderoby. Szkło w zagłówku zawsze doda łóżku lekkości, nowoczesności i delikatności. Nie należy zapomnieć też o grze refleksów świetlnych, które będą ciekawie odbijały się od zagłówka tworząc bajkowy klimat wnętrza – doradza projektantka z firmy Komandor – Nasze łóżko możemy dodatkowo uzupełnić pasującymi szafkami nocnymi z podobnym motywem szkła na przykład na szufladach. Te elementy utworzą w sypialni spójną całość.
Oprócz łóżka ważną role odgrywają także meble do przechowywania jak komody, szafa czy garderoba. Właśnie pomieszczenie pod skosem umożliwia często w sposób nieoczekiwany i nieoczywisty zaaranżować te trudne przestrzenie. Musimy zwrócić przede wszystkim uwagę na wysokość i głębokość mebla, bo funkcjonalność to element, na którym zależy nam najbardziej. W najniższych partiach pokoju możemy zrobić zamknięte drzwiami przesuwnymi, schowki na podręczne rzeczy lub zbiory książek. Z resztą te drugie możemy doskonale wyeksponować na półkach czy regałach o różnych kształtach i wielkościach.
Na poddaszach doskonale sprawdzają się szafy wnękowe z drzwiami przesuwnymi. To rozwiązanie pozwoli nam zaoszczędzić mnóstwo miejsca i zabudować naprawdę trudne przestrzenie według własnego planu. Jeśli natomiast zastosowanie w całym meblu drzwi przesuwnych nie będzie możliwe z uwagi na ukształtowanie pokoju, zastosujmy dodatkowo drzwi uchylne w takim samym systemie. Nasz mebel nic nie starci na uroku, a zyska na funkcjonalności. To jest właśnie przewaga mebli na wymiar. Dostosowujemy mebel do dowolnego, wybranego przez nas miejsca w pokoju, a nie wstawiamy go na siłę w miejsce, które nam na to pozwala z uwagi na kształt. – wyjaśnia Monika Szczęsny, projektantka z firmy Komandor.
Ma być tak, jak lubimy
Sypialnia na poddaszu to nasze miejsce, do którego dostęp mają tylko wybrani. Ma być przytulna, intymna, klimatyczna, ale też funkcjonalna. Poprzez dobór odpowiednich dodatków, poduszek, pościeli, dywanika czy rolet, stwórzmy klimat dla relaksu, odpoczynku i regeneracji. Zaplanujmy naszą przestrzeń funkcjonalnie i z pomysłem, nie zagracajmy jej zbędnymi elementami. Ma być tak, jak lubimy. Niech relaks pod oknem w dachu, przez które zaglądają ciekawe gwiazdy i księżyc, pozwoli nam złapać dystans do mijającego dnia, a wpadające rano słońce, ułatwi z uśmiechem rozpocząć następny dzień.